Dzisiaj postaram się obalić kolejny prawny mit. Otóż osobom prowadzącym niewielkie biznesy nierzadko wydaje się, że prawo powinno obchodzić się z nimi łagodnie. Tyle się bowiem mówi o wspieraniu przez państwo mikroprzedsiębiorców, o znoszeniu barier prowadzenia biznesu i o rozmaitych ułatwieniach. Tymczasem z prawnego punktu widzenia jest dokładnie odwrotnie. Jeśli prowadzisz nawet niewielką firmę, z formalnego punktu widzenia niczym nie różnisz się od wielkiej korporacji czy banku.
B2B mają pod górkę.
Prawnicy często rozróżniają dwie podstawowe kategorie relacji gospodarczych. Pierwsza z nich wynika z umów zawieranych między przedsiębiorcami (tzw. B2B), druga zaś opiera się na kontraktach między przedsiębiorcami i konsumentami (tzw. B2C). Powyższy podział wywodzi się z założenia ustawodawcy, że przedsiębiorca jest profesjonalnym uczestnikiem rynku, świadomym swoich praw i obowiązków, otoczony opieką doradców, księgowych i prawników. Prawo nie musi więc obchodzić się z nim łagodnie. Powyższe założenie jest zasadne w odniesieniu do dużych firm. Natomiast w przypadku małych przedsiębiorców, zatrudniających od kilku do kilkunastu pracowników, niestety mija się z rzeczywistością.
Prawa jednakowo traktuje dużych i małych.
Jest to bardzo kłopotliwe w relacjach, gdy jedną ze stron jest właściciel małej firmy, a drugą okazałe przedsiębiorstwo. Z prawnego punktu widzenia mikroprzedsiębiorca nie może się bowiem powoływać na swoje słabsze położenie. Dlatego nie powinien bezkrytycznie zgadzać się warunki proponowane przez silniejszą stronę. Tymczasem praktyka bywa zgoła odmienna. Nierzadko drobni biznesmeni godzą się na wzory umów zaproponowanych przez silniejszych kontrahentów, nie pochylając się nawet nad ich treścią.
Uważaj na konsumentów.
Co więcej, sytuacja drobnych firm może jeszcze bardziej skomplikować się w relacjach z konsumentami. Dzieje się tak, ponieważ w tym przypadku strony nie są równe w obliczu prawa, lecz konsumenci zajmują pozycję uprzywilejowaną. Praktyka pokazuje, że mali przedsiębiorcy często posługują się wzorcami umów ściągniętymi z Internetu albo nawet w ogóle nie spisują umów. To najkrótsza droga do późniejszych niepowodzeń w sądzie, problemów z windykacją należności czy w relacjach z urzędami.
Przykre wnioski.
Co jakiś czas w mediach pojawiają się kolejne informacje o uproszczeniach przepisów dla małych firm. Niestety praktyka podąża w przeciwnym kierunku. Dlatego nawet jeśli prowadzisz niewielki biznes nie licz na to, że prawo potraktuje Cię jak konsumenta. Potraktuje Cię bowiem dokładnie tak, jak traktuje największego profesjonalistę w Twojej branży.
Kontakt z naszą kancelarią prawną: w Poznaniu, Świeciu lub Grudziądzu.
Zachęcamy do skorzystania z pomocy radców prawnych naszej Kancelarii. Posiadamy siedziby w Poznaniu oraz w Świeciu (pomagamy klientom także z Grudziądza, Tucholi oraz Chełmna). Jesteśmy w stanie zaoferować pomoc prawną także online, bez konieczności dojazdu do siedziby firmy. Zapraszamy do kontaktu:
biuro@slupinska.eu
tel. 509 113 302
Dodaj komentarz